środa, 7 lutego 2024

Grzech aborcji i eutanazji.


Szczęść Boże.

W dzisiejszym poście chcę poruszyć temat grzechów przeciwko życiu: aborcji i eutanazji.
To właśnie one są głównym powodem niepokojów i wojen na świecie. Każdego dnia giną niewinnie dzieci poczęte, umierają zabici z powodu fałszywej litości chorzy i cierpiący. Tylko Pan Bóg jest dawcą życia i tylko On może to życie odebrać!

 1. Grzech aborcji.

Wszyscy pragniemy żyć w czasach pokoju, nie chcemy być świadkami śmierci i przemocy, które niosą konflikty zbrojne.
Natomiast pokój nie będzie możliwy, dopóki nie staniemy stanowczo w obronie życia od samego poczęcia.
W Polsce wciąż można dokonać przerwania ciąży w dwóch przypadkach: jeśli powstała w wyniku gwałtu i kiedy jest zagrożone życie matki. Ustawa całkowicie zakazująca aborcji została zignorowana przez rząd. Myślę, że tutaj winę ponosi tchórzostwo, ponieważ partia rządząca boi się stracić część elektoratu.
W kwestii życia nie ma miejsca na kierowanie się chęcią osiągnięcia władzy, każde życie jest cenne. O tym zapomniano.
W różnych krajach na świecie, co jakiś czas zaostrza się prawo aborcyjne.
Wielu ludzi nie ma świadomości o tym, w jaki sposób odbywa się sam zabieg aborcji i jakie niesie skutki dla kobiety, która ciążę przerywa.
Trauma, koszmar, wyrzuty sumienia i nieustanne rozmyślanie o tym jak wyglądałoby moje dziecko, które zabiłam - to rzeczywistość tych kobiet i prawda o aborcji.
Nie mówi się o tym, ponieważ kliniki aborcyjne chcą na tym nieszczęściu zarobić. Wszystko więc jest zakłamane, bo aborcja jest dla tych klinik biznesem! Im więcej zabiegów przerwania ciąży, tym większy dochód...( trzeba wyrobić uzgodniony limit!).
Kiedy więc widzimy feministki, które wychwalają aborcję i mówią, że jest to prawo kobiet, musimy pamiętać, że kobieta jest stworzona do tego, żeby nieść życie, a samo macierzyństwo jest cudem i błogosławieństwem dla kobiet. Nie pozwólmy, na to, aby wmawiano nam, że macierzyństwo przeszkadza nam kobietom w karierze. Stanowczo stańmy na straży życia nawet jeśli wyleją nam na głowę kubeł pomyj! Bądźmy odważni, ponieważ strach przed wyśmianiem paraliżuje, a odwaga i walka w słusznej sprawie jest naszym obowiązkiem.

2. Grzech eutanazji.

Często jesteśmy świadkami, że pomimo sprzeciwu rodziny dokonuje się na chorych eutanazji, która jest poważnym grzechem przeciwko życiu. 
Są to ofiary fałszywej litości i chorego współczucia.
Niestety w demokratycznej Europie zabija się chorych także z woli rodziny, kiedy to człowiek cierpiący przeszkadza, jest temu światu już niepotrzebny. Usuwa się go jak zbędny balast, a nawet ze zwierzęciem tak się nie postępuje. Powiem więcej - często bardziej współczuje się zwierzęciu niż człowiekowi.
Od niedawna eutanazji dokonuje się w niektórych państwach na alkoholikach, bo zapomina się o tym, że to jest człowiek, który wymaga leczenia, a nie uśmiercenia. 
Ludzie walczą o życie psa, chronią zagrożone gatunki, a z zimną krwią mordują chorego człowieka.
To jest hipokryzja! Co ma większą wartość: życie zwierzęcia czy życie człowieka?!
Niektóre państwa na świecie zapomniały o tym, że życie ludzkie jest święte. Człowiek postawił się na miejscu Stwórcy, ponieważ zły duch chce małpować Pana Boga i usilnie stara się odbierać życie.
Nie dopuśćmy do tego, aby to prawo wywołane chorym współczuciem zostało ustanowione w Polsce.
Polska była, jest i będzie katolicka, więcej: Polska musi stanąć w obronie życia.

Spójrz na obraz dziecka poczętego, który znajduje się na moim blogu. Ty także kiedyś tak wyglądałeś. Prawdzie arcydzieło Boże. 
Każdy z nas był kiedyś człowiekiem w stadium płodowym, a jednak pozwolono nam się urodzić. Nie dawajmy światu przyzwolenia, aby dzieciom poczętym zabierano prawo do życia. 
Dziś próbuje się forsować ustawę refundującą in vitro, tłumacząc, że w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, więc jest to tak wielkie dobrodziejstwo. Dlaczego więc zabija się w łonach matek tak wiele małych Polaków i Polek? W naszym kraju, za cichym przyzwoleniem kwitnie podziemie aborcyjne. Dokonuje się tam aborcji nie patrząc na to, że jest to niezgodne z Polską konstytucją. 

Tymczasem podziwiany przez wielu Polaków bł. Kard. Stefan Wyszyński ułożył społeczną krucjatę miłości, jakże harmonijny byłby ten świat, gdyby jej przestrzegano:

1. Szanuj każdego człowieka, bo Chrystus w nim żyje. Bądź wrażliwy na drugiego człowieka, twojego brata.
2. Myśl dobrze o wszystkich - nie myśl źle o nikim. Staraj się nawet w najgorszym znaleźć coś dobrego.
3. Mów zawsze życzliwie o drugich - nie mów źle o bliźnich. Napraw krzywdę wyrządzoną słowem. Nie czyń rozdźwięku między ludźmi.
4. Rozmawiaj z każdym językiem miłości. Nie podnoś głosu. Nie przeklinaj. Nie rób przykrości. Nie wyciskaj łez. Uspokajaj i okazuj dobroć.
5. Przebaczaj wszystko, wszystkim. Nie chowaj w sercu urazy. Zawsze pierwszy wyciągnij rękę do zgody.
6. Działaj zawsze na korzyść bliźniego. Czyń dobrze każdemu, jakbyś pragnął, aby tobie tak czyniono. Nie myśl o tym, co tobie jest kto winien, ale co Ty jesteś winien innym. 
7. Czynnie współczuj w cierpieniu. Chętnie spiesz z pociechą, radą, pomocą, sercem.
8. Pracuj rzetelnie, bo z owoców twej pracy korzystają inni, jak Ty korzystasz z pracy drugich.
9. Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Otwórz się ku ubogim i chorym. Użyczaj ze swego. Staraj się dostrzec potrzebujących wokół siebie.
10. Módl się za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do pozostawiania komentarzy.Dzięki dyskusji na katolickim blogu,możemy nawzajem budować się w wierze,a blog,który prowadzę na większą chwałę Bożą będzie wciąż żywy.

Dwa świadectwa ku pokrzepieniu w wierze.

Świadectwo o wstawiennictwie bł. Anieli Salawy.  Mam na imię Wiktoria, mam 29 lat i jestem z okolic Kielc. Chciałabym się podzie...