Recenzja książki "Marietta i Alessandro" autorstwa o. Wawrzyńca Marii Waszkiewicza, wydawnictwo AA.
Mogłoby się wydawać, że historia życia i męczeństwa 12 - letniej Marii Goretti nie może być ciekawa, a jej dramat nie porwie człowieka XXI wieku do refleksji i zadumy.
Książka jest jednak ciekawa i pouczająca nie tylko dla czcicieli św. Marii Goretti, ale także dla wszystkich ludzi wierzących.
Poznajemy życie rodziców męczennicy - Assunty i Luigi, którzy wychowali swoją córkę na prawdziwy, biały kwiat wyrastający na bagnach Pontyjskich. Ciężki los nie pozbawił tej wielodzietnej rodziny silnej wiary, byli zupełnym przeciwieństwem Giovanni i Alessandra Serenellich - ich sąsiadów.
Życie w biedzie, trudna i wyniszczająca praca oraz dramatyczne przeżycia towarzyszyły małej Marii i jej rodzinie każdego dnia. Jednak ta historia, która kończy się nie tyle śmiercią, co zwycięstwem córki Gorettich, pokazuje, że świętość rodzi się często w codziennych trudach i jest w związku z tym osiągalna dla każdego z nas. Przecież cierpienie dotyczy wszystkich, bez wyjątku, a bieda dotyka miliony ludzi na całym świecie.
Błogosławieni ubodzy, czystego serca, którzy płaczą...
Autor książki opisał również historię mordercy Marii Goretti, jego nawrócenie i późniejsze życie pełne pokuty.
Męczennica w obronie czystości nie tylko wybaczyła mu próbę gwałtu i morderstwo, ale także doprowadziła do jego wewnętrznej przemiany.
Nauka to dla nas ogromna: nigdy nie potępiajmy żadnego człowieka. Św. Maria Goretti orędowała za swoim zabójcą.
Autor książki o. Wawrzyniec Maria Waszkiewicz przekazał nam przez tą książkę naukę moralną, zawarł w niej także przemówienie do dziewcząt polskich bł. Stefana Wyszyńskiego, oraz przemowę papieża Piusa XII na temat Marii Goretti.
Zatem od momentu wstępu książki, do jej końca poznajemy wartość czystości, którą ludzie XXI wieku już prawie całkowicie zatracili.
Dziękuję autorowi za napisanie tej książki, ponieważ od wielu lat jestem czcicielką małej św. Marii Goretti, a jest to najbardziej rzetelnie opisana historia tej męczennicy, którą przeczytałam.
Dziękuję także wydawnictwu AA. Całym sercem polecam tą książkę każdemu z osobna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pozostawiania komentarzy.Dzięki dyskusji na katolickim blogu,możemy nawzajem budować się w wierze,a blog,który prowadzę na większą chwałę Bożą będzie wciąż żywy.