Nowy błogosławiony z polskiej ziemi - bł. Ks. Michał Rapacz. 15 czerwca br. mogliśmy cieszyć się jego wyniesieniem do chwały ołtarzy.
Papież Franciszek 16 czerwca po modlitwie Anioł Pański powiedział: "Wczoraj w Krakowie został beatyfikowany Michał Rapacz, kapłan i męczennik, pasterz według serca Chrystusa, wierny i wielkoduszny świadek Ewangelii, który doświadczył zarówno prześladowania nazistowskiego jak i komunistycznego, i odpowiedział na nie ofiarowując swe życie. Brawa dla nowego błogosławionego!"
Rzeczywiście był to kapłan, który w obliczu zagrożenia śmiercią ze strony komunistycznych bojówek nie opuścił swoich parafian w Płokach, gdzie był proboszczem. Zdecydowany prędzej umrzeć powiedział:
"Choćbym miał trupem paść, nie zaprzestanę tej Ewangelii głosić i nie wyrzeknę się własnego krzyża."
Nie pomogły nawet nalegania parafian, żeby uciekał, bo grozi mu śmierć.
Ks. Michał Rapacz był niestrudzony w głoszeniu Ewangelii Chrystusa i wielkim patriotą. Stał się przez to zagrożeniem dla komunistów. Wydano wyrok śmierci jak na Jego Mistrza - Chrystusa.
W dniu aresztowania powiedział tylko:
"Niech się dzieje Twoja wola, Panie."
W nocy z 11 na 12 maja 1946 roku, w niedzielę mieszkańcy Płok i okolic udawali się na poranną Mszę świętą. Zgromadzeni w świątyni oczekiwali na swojego proboszcza. Dowiedzieli się, że w lesie plebańskim znaleziono ciało zamordowanego księdza Michała. Pobiegli tam. Jeden ze świadków tak relacjonował to wydarzenie: Ludzie płakali na miejscu zbrodni. Usłyszałem tylko takie słowa: „ksiądz umarł za wiarę”. Maczali chusteczki we krwi ks. Rapacza mówiąc, że to krew święta.
Szybko zrodził się prywany kult ks. Michała Rapacza. Doprowadziło to do jego wyniesienia na ołtarze. W styczniu br. Papież Franciszek zatwierdził męczeństwo kapłana.
Jego beatyfikacja odbyła się 15 czerwca br.
Podczas uroczystości Prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro, który przewodniczył mszy beatyfikacyjnej w homilii stwierdził m.in.
Poprzez Eucharystię, którą sprawował codziennie, rozpoznajemy w kapłańskim „oto jestem” błogosławionego księdza Michała Rapacza echo „tak” wypowiedzianego przez Jezusa Chrystusa. Dla proboszcza z Płok Eucharystia była fundamentem jego życia jako człowieka Boga. Szerzenie miłości do Chrystusa obecnego w konsekrowanym Chlebie było dla niego jedynym skutecznym lekarstwem na ateizm, materializm i wszystkie te światopoglądy, które zagrażają godności człowieka.
Jego wspomnienie liturgiczne zostało wyznaczone na dzień 12 maja.
Dziękujmy Bogu za dar nowego błogosławionego z ziemi polskiej. Jest to wielka łaska w obliczu próby coraz większej ateizacji naszej Ojczyzny.
To także potwierdzenie słów św. Jana Pawła II:
"Polska to Ojczyzna świętych".
Radujmy się więc szczególnie z parafianami bł. Ks. Michała Rapacza. Deo gratias!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pozostawiania komentarzy.Dzięki dyskusji na katolickim blogu,możemy nawzajem budować się w wierze,a blog,który prowadzę na większą chwałę Bożą będzie wciąż żywy.