O Miłości wiekuista, każesz malować obraz swój Święty
I odsłaniasz nam zdrój miłosierdzia niepojęty,
Błogosławisz, kto się zbliży do Twych promieni,
A dusza czarna w śnieg się zamieni.
O słodki Jezu, tu
założyłeś tron miłosierdzia swego,
By cieszyć i wspomagać człowieka grzesznego,
Z otwartego Serca, jak ze zdroju czystego,
Płynie pociecha dla duszy i serca skruszonego.
Niech dla obrazu tego cześć i sława
Płynąć z duszy człowieka nigdy nie ustawa,
Niech z serca każdego cześć miłosierdziu Bożemu płynie
Teraz i na wieki wieków, i w każdej godzinie.
A co mówi do nas Pan Jezus w sobotniej Ewangelii?
J 1, 47-51
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu.
Powiedział do Niego Natanael: Skąd mnie znasz?
Odrzekł mu Jezus: Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym.
Odpowiedział Mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!
Widzimy, że św. Faustyna stoi przed zadaniem namalowania obrazu Jezusa Miłosiernego.
Mimo swojej wielkiej wiary jest w niej wiele obaw i podchodzi do tego zadania z Bożą bojaźnią.
Tylko dlaczego? Jest przecież blisko Jezusa, ogląda Go już za życia, rozmawia z Jezusem i spoczywa na Jego Najświętszym Sercu.
W dzisiejszej Ewangelii - Natanael wyznaje, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym.
I myślę, że wypowiada te słowa z drżeniem serca. Oto spotkał obiecanego Zbawiciela.
Przed majestatem Jezusa upadają wszyscy na kolana.
Podobnie siostra Faustyna zdaje sobie sprawę z tego, że stoi przed zadaniem namalowania Syna Bożego.
Jej serce drży z obawy i przejęcia.
Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym.. O Miłości wiekuista - ja s. Faustyna nędza i słabość, mam zadanie, które jest tak ważne dla przyszłych pokoleń!
Także i my wyznajmy, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym i padnijmy na kolana przed Jego majestatem.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Powiedział do Niego Natanael: Skąd mnie znasz?
Odrzekł mu Jezus: Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym.
Odpowiedział Mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!
Widzimy, że św. Faustyna stoi przed zadaniem namalowania obrazu Jezusa Miłosiernego.
Mimo swojej wielkiej wiary jest w niej wiele obaw i podchodzi do tego zadania z Bożą bojaźnią.
Tylko dlaczego? Jest przecież blisko Jezusa, ogląda Go już za życia, rozmawia z Jezusem i spoczywa na Jego Najświętszym Sercu.
W dzisiejszej Ewangelii - Natanael wyznaje, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym.
I myślę, że wypowiada te słowa z drżeniem serca. Oto spotkał obiecanego Zbawiciela.
Przed majestatem Jezusa upadają wszyscy na kolana.
Podobnie siostra Faustyna zdaje sobie sprawę z tego, że stoi przed zadaniem namalowania Syna Bożego.
Jej serce drży z obawy i przejęcia.
Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym.. O Miłości wiekuista - ja s. Faustyna nędza i słabość, mam zadanie, które jest tak ważne dla przyszłych pokoleń!
Także i my wyznajmy, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym i padnijmy na kolana przed Jego majestatem.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!