Do tego stopnia, że w XXI wieku świat usiłuje wymazać je i zastąpić słowem takim jak np. "zimowe wakacje", byle tylko nie używać terminu: Boże Narodzenie.
Człowiek, który powinien co roku pochylać się nad cudem wcielenia i narodzenia Pana Jezusa zamienił żłóbek betlejemski na ozdoby choinkowe, prezenty, światełka i suto zastawione stoły. Owszem cała tradycja świąteczna i nastrój są ważne, ale Zbawiciel leżący w śmierdzącej stajni jest bardzo niewygodny, nie pasuje do świata, w którym nie ma już często miejsca dla ubogich, chorych, niepełnosprawnych czy bezdomnych.
To właśnie z powodu tych odrzuconych Pan Jezus przyszedł na świat w takich warunkach, po to, aby dzielić z nimi ich los i dodać otuchy.
W tym roku Unia Europejska, która już dawno straciła swoje chrześcijańskie korzenie postanowiła wymazać nazwę: Boże Narodzenie. Widać, że zły duch usiłuje za wszelką cenę zniszczyć oblicze Boga - Człowieka w naszych sercach i wmówić nam, że bez tajemnicy wcielenia, a potem narodzenia się Jezusa człowiek dałby sobie radę. Tak nie jest. Bez przyjścia Zbawiciela na świat nie byłoby późniejszego Zmartwychwstania, które otworzyło nam bramy nieba.
Dzieciątko Jezus wychowało się w rodzinie, aby ją uświęcić i dać za wzór dla nas.
Dlatego zaraz po świętach Bożego Narodzenia Kościół katolicki ma w swoim kalendarzu liturgicznym niedzielę Świętej Rodziny.
Z rodziną także walczy ten świat. Wmawia się nam inny model rodziny niż ten zbudowany z kobiety, mężczyzny i ich dzieci. Ten wypaczony obraz rodziny jest sposobem na walkę złego ducha o dusze ludzkie. W krajach Europy Zachodniej już małe dzieci uczone są tzw. tolerancji dla związków homoseksualnych.
Takie działania niszczą niewinność dziecka, jego prawidłowe dojrzewanie i jego wzrastanie w świętości.
Co roku żłóbek, który także znika już z przestrzeni publicznej ma nam przypominać, że Jezus stał się człowiekiem dla naszego zbawienia.
Kościół katolicki nie bez powodu po świętach Bożego Narodzenia obchodzi wspomnienie św. Szczepana - pierwszego męczennika, oraz święto Niewinnych Młodzianków.
Krew męczenników jest zasiewem wiary i świadectwem dla tych, którzy nie wierzą w Boga. O współczesnych męczennikach świat milczy, ale Pan Jezus zdaje się nam co roku przypominać, że cierpienie jest od samego początku wpisane w nasze życie.
A święci Młodziankowie to obraz mordowanych, nienarodzonych dzieci, które bronić się nie potrafią. To Pan Bóg bierze je w obronę. Kiedy świat milczy Pan woła i te wszystkie symbole oraz wspomnienia w oktawie Świąt Bożego Narodzenia nie są przypadkiem.
Czyż to nie dlatego Unia Europejska tak bardzo walczy ze świętami Bożego Narodzenia, które ukazują nam obraz współczesnego świata?
Syn Boży leżący w żłobie mówi o tym, o czym współczesny świat zapomina i uparcie milczy.
Chwalmy Pana za ten "cud nad cudami," nad którym pochylają się Maryja i św. Józef.
niedziela, 26 grudnia 2021
Boże Narodzenie - najważniejsze wydarzenie w dziejach ludzkości.
Boże Narodzenie to niewątpliwie najważniejsze i najbardziej przełomowe wydarzenie w dziejach ludzkości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aborcja w Polsce = bezprawie!
"Nie będziesz nigdy matką, nie zabieraj więc głosu na temat aborcji!" To usłyszałam od koleżanki, która wiedziała, że ...
-
ŚWIADECTWO ŻYCIA I NAWRÓCENIA. Nazywam się Monika Świtalska, mam 38 lat. Już jako mała dziewczynka poznałam trudy życia - wzra...
-
Świadectwo o wstawiennictwie bł. Anieli Salawy. Mam na imię Wiktoria, mam 29 lat i jestem z okolic Kielc. Chciałabym się podzie...
-
Szczęść Boże. Do napisania tego postu skłoniły mnie ostatnie, negatywne komentarze na temat Papieża Franciszka. 1. Ludzie często pad...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pozostawiania komentarzy.Dzięki dyskusji na katolickim blogu,możemy nawzajem budować się w wierze,a blog,który prowadzę na większą chwałę Bożą będzie wciąż żywy.