Dziś zmarł książe Filip i naprawdę jest to przykre. Od rana mówią o tym w telewizji i w radiu, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Umarł książe - bardzo ważna osoba...
Od rana też mam takie myśli:
Co kilka sekund na świecie umiera jeden człowiek z głodu, o tym nikt nie mówi - to nie są ważne osoby? Każdy człowiek jest ważny - także ten ubogi, który czeka na naszą pomoc.
Nie można służyć Bogu i mamonie, ja widzę, że świat idzie za powiedzeniem: "świat kręci się na pieniądzach i seksie."
W pewnej telewizji, którą kiedyś chętnie oglądałam, na okrągło mówią o szczepionkach, dlatego staram się omijać ten program, jak tylko mogę. Miliardy idą na przemysł szczepionkowy, ważne, że biznes się kręci, a ten program ma chyba za zadanie w tym pomagać.
Dlaczego świat jest głuchy na najbiedniejszych ludzi i milczy wobec ich tragedii?
Ważny jest każdy człowiek, nie tylko książe Filip, ale przede wszystkim ten zgnębiony na duchu, z którym najbardziej utożsamia się Jezus.
Ile razy człowiek mija Pana Jezusa na ulicy i przechodzi obojętnie... a potem słyszę, że Pan Jezus jest zły, bo jest nieszczęście na świecie. Pan Bóg dał nam miłosierdzie i przykazanie miłości bliźniego, także po to, żeby nie było umierających z głodu.
Przyjdź Panie Jezu - ten świat potrzebuje Ciebie i Twojej Mamy, bo jest w ciemności i brak mu światła. Jaka straszna ta ciemność!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pozostawiania komentarzy.Dzięki dyskusji na katolickim blogu,możemy nawzajem budować się w wierze,a blog,który prowadzę na większą chwałę Bożą będzie wciąż żywy.